Rozmowy kwalifikacyjne w Berner

Moje relacja:

Rekrutacja w Berner przebiegła raczej standardowo. Na początku wysłałem swoje zgłoszenie przez jeden z portali rekrutacyjnych, a już trzy dni później otrzymałem telefon od firmy (także duży plus, że odezwali się tak szybko). Krótka rozmowa telefoniczna i podstawowe pytania, dlaczego aplikowałem akurat tutaj, jakie mam doświadczenie itp. Po kilku minutach raczej luźnego wywiadu zostałem zaproszony do siedziby firmy. Na miejscu rozmowa rekrutacyjna odbyła się w towarzystwie 3 osób, pytali ponownie o doświadczenie, wiedzę o firmie i chcieli, żebym powiedział parę słów o sobie. Na koniec jeszcze pytania techniczne, ale raczej proste, przynajmniej ja nie miałem większych problemów. Muszę dodać, że wcześniej pracowałem już jako handlowiec, więc w momencie, w którym rekruterzy zorientowali się, że wiem co i jak, rozmowa stała się jeszcze przyjemniejsza. Widać, że szukają ludzi, którzy znają się na rzeczy. Ogółem przyjemna atmosfera, od razu same konkrety i przejrzyste warunki. Mam nadzieję, że praca w Berner będzie taka sama.