Rozmowy kwalifikacyjne w Grupa Colian

Moje relacja:

Zobaczyłam w sumie przypadkiem ogłoszenie na ich stronie internetowej, że szukają stażysty do marketingu. Dla mnie to byłaby opcja idealna, dlatego zaaplikowałam. Nawet się udało, bo oddzwonili i tą pierwszą rozmowę odbyliśmy telefonicznie. Dopiero druga miała miejsce w siedzibie firmy. Potraktowali mnie bardzo na serio, ale to chyba wynikało z tego, że po okresie stażu mieli zamiar (jeżeli ktoś się sprawdzi) zaproponować stałą współpracę. Tak wynikało z opisu na ogłoszeniu. Podczas obu rozmów dopytywali się co chcę robić w przyszłości jaki mam plan na życie czego chcę się najbardziej nauczyć i na czym mi najbardziej zależy. Interesowało ich czy moim celem jest zostanie z nimi na dłużej czy zależy mi tylko na stażu kiedy mogłabym zacząć i dlaczego wybrałam ich firmę. Wydaje mi się, że to typowe pytania dla stażysty :)

Moje relacja:

Na początek rozmowa przez telefon z kimś od nich. Sprawdzenie i dopytanie o rzeczy zawarte w CV + rzeczy "techniczne", czyli na jakie warunki się liczy. Następnie rozmowa kwalifikacyjna nr 1 jak się ktoś dostanie dalej. Rozmowa z pytaniami o doświadczenie, motywację do pracy, znajomość różnych programów, dyspozycyjność. Wszystko co zawsze pojawia się chociaż na jednym etapie rekrutacji. Następna i ostatnia rozmowa nr 2 z szefem działu. W zasadzie doprecyzowywanie i dopytywanie o rzeczy, które pojawiły się wcześniej. Wydaje mi się, że to spotkanie to była tylko formalność. Szef miał sobie wybrać kto mu będzie bardziej pasował

Moje relacja:

Ja nie dostałam się do końca tzn. utknęłam na drugim etapie rekrutacji. Miałam rozmowę przez telefon i rozmowę jedną na miejscu. Rozmowy wydawały mi się stosunkowo proste, dlatego nawet nie wiem czemu się nie dostałam do kolejnych części. Ale przechodząc do sedna - zostałam zapytana m.in. jakie mam doświadczenie w tej branży? czy współpracowałam wcześniej z sieciami handlowymi? jakie mam wykształcenie? jakie znam techniki sprzedażowe i których najczęściej używałam do tej pory? czy mam prawo jazdy (pytanie prawie retoryczne)? czego oczekuję? na jakim rodzaju umowy mi zależy? czy znam rynek lokalny?

Moje relacja:

I. weryfikują informacje z CV przez telefon. Plus dodatkowo pytają czy jesteś gotowy żeby pracować na własnej działalności gospodarczej i ile chcesz podstawy II. rozmowa na miejscu z kimś od nich. Pytania jakie się ma doświadczenie, czy się realizowało plany, czy się wie co sprzedają tzn jakie marki, jakie się zna techniki sprzedażowe, czy lubi się jeździć autem i jak często się dostaje mandaty, czym się interesujesz III. rozmowa na miejscu z kierownikiem regionu. Pytania jak wcześniej plus kiedy możesz zacząć jak cię wybiorą Ogólnie profesjonalnie, ale podejście maksymalnie standardowe. Wszystkiego można się było wcześniej spodziewać. W takim przypadku jedyna niewiadoma to ile będzie tych wszystkich etapów