Rozmowy kwalifikacyjne w Estelligence

Moje relacja:

Były dwa etapy rekrutacji, dwa spotkania. Na jednym kwestie związane z doświadczeniem, co robiłam wcześniej, bla bla, do tego sporo pytań merytorycznych, aż byłam zaskoczona, ale tak pozytywnie. Bo widać, że się do rekrutacji przyłożyli, że nie szukają byle kogo. Było sporo pytań o rzeczy związane z samochodami, amortyzacja itp, o ZUS, o VAT, wszystkie sensowne i można było po prostu przekrojowo pokazać, co się wie w danej dziedzinie.

Moje relacja:

Rekrutacja to były dwa całkiem sensowne spotkania. Oni mogą się dużo dowiedzieć o kandydacie, ale kandydat o nich już niekoniecznie, bo mało mówią o warunkach zatrudnienia itp. Spotkałam się z tym, że firmy wprost przedstawiają informacje o umowie, dodatkowych benefitach i innych takich elementach. Tutaj niestety nie. Rozmowy były bardzo merytoryczne. W trakcie obu dostałam pytania o wiedzę na temat księgowości np. o podatek VAT, doświadczenie zawodowe, znajomość oprogramowania specjalistycznego, angielskiego, motywację do pracy w ich firmie, największe zalety oraz własne oczekiwania wobec tej pracy. Moim zdaniem to profesjonalnie przeprowadzona rekrutacja. Jedyne czego im zabrakło to ten element związany z wyjaśnieniem warunków